„Atak sprzedaje bilety, obrona wygrywa mistrzostwa” – to stare koszykarskie porzekadło sprawdza się w sporcie chyba jak żadne inne. Odkąd interesuje się basketem, to nie przypominam sobie sytuacji, w których mistrzostwa zdobywały drużyny, które traciły dużo punktów, a potrafiły zdobyć jeszcze więcej. Raczej rzadkość. Jaki zatem jest wniosek? Kluczem do zdobywania tytułów jest obrona. Skutecznym i efektownym atakiem można wygrać pojedynczy mecz, ale nie całą serię. Oczywiście efektowne wsady, rzuty z dystansu, czy szybkie kontrataki to coś, co kibice chcą oglądać na meczu koszykówki.
Należy jednak wiedzieć, że koszykówka zaczyna się w obronie i to właśnie dzięki skutecznej defensywie można wykonywać takie akcje. Taktyki obronne w baskecie różnią się, ale łączy je jedno – każda może być skuteczna. Odpowiednio wdrożony i dobrany pod konkretnego rywala system obronny z pewnością utrudni mu konstruowanie akcji ofensywnych.
Obrona każdy swego
Jest to podstawowa oraz najmniej skomplikowana taktyka obronna w koszykówce. Polega na tym, że każdy z zawodników odpowiedzialny jest za krycie tylko jednego, cały czas tego zawodnika drużyny przeciwnej. Każda ekipa oczywiście indywidualnie dobiera krycie swoich zawodników. Możliwa jest zatem sytuacja, że zawodnik jednej drużyny pilnuje innego gracza drużyny przeciwnej, niż ten przez którego on sam jest kryty. Odejście od swojego konkurenta jest możliwe tylko w przypadku, gdy dochodzi do zamiany krycia. Wyróżnia się dwie formy obrony każdy swego, a mianowicie: pressing oraz obrona od połowy boiska. Pressing polega na agresywnej obronie na całym boisku. Przeciwnicy są już atakowani zaraz po wprowadzeniu piłki do gry. Głównym celem tej formy obrony jest nacisk na przeciwnika z piłką i odcinanie pozostałych graczy od gry. Bardzo często przeciwnik kryty pressingiem ma problem, by przetransportować piłkę na połowę przeciwnika, przez co dochodzi do błędu 8 sekund oraz strat i przechwytów, co daje szansę zdobycia szybkich punktów. Należy jednak pamiętać, że długa obrona pressingiem jest niezwykle męcząca i z pewnością nie można jej stosować przez 40 minut. Ponadto rozbity pressing daje możliwość zdobycia łatwych punktów przez przeciwnika, co sprawia, że jest on dość ryzykowny. Obrona od połowy boiska to chyba najczęściej stosowana forma obrony w baskecie. Polega na kryciu tylko tych graczy, którzy w danym momencie znajdują się na połowie ekipy broniącej. Taki rodzaj defensywy początkowo daje większą swobodę przeciwnikowi, ale pozwala się skupić na szczelniejszym kryciu zawodników pod koszem, więc nie jest aż tak ryzykowny jak pressing.
Obrona strefowa
Sposób defensywy, gdzie każdy z zawodników drużyny będącej w obronie odpowiada za wcześniej wyznaczoną przez trenera strefę na boisku. Obrońcy przekazują sobie atakujących w strefach obronnych. Ten rodzaj obrony wymaga wysokiej kondycji fizycznej oraz szybkiej organizacji po zakończonej akcji ofensywnej. Podobnie jak w przypadku obrony każdy swego, wymienia się dwie formy obrony strefowej: na połowie boiska oraz na całym boisku (tzw. zona press). Obrona strefowa na połowie boiska polega na tym, że gracze ustawiają się na wcześniej wyznaczonych miejscach, które znajdują się tylko na połowie, którą atakuje przeciwnik. Obrona zona press z kolei jest agresywną odmianą omawianego rodzaju obrony. System ten opiera się na krótkim, ścisłym kryciu przeciwnika już na jego połowie, oczywiście z zachowaniem zasad obrony strefowej. Obrońcy muszą zatem wykazać ogromną ruchliwością, agresywnością i szybkością. Bez tych cech obrona ta zostanie rozbita podobnie jak pressing i przeciwnik będzie miał szanse na łatwe punkty. Zona press wykorzystywana jest sporadycznie, zwykle jako próba szybkiego przechwycenia piłki, w tzw. „sytuacjach specjalnych”, czyli np. gdy do końca kwarty zostaje kilka sekund i przeciwnik wyprowadza piłkę spod własnego kosza.
W obronie strefowej można rozróżnić następujące warianty ustawienia: 1-3-1, 2-1-2, 2-3 oraz 3-2. Strefa 1-3-1 utrudnia przeciwnikowi organizację ataku pozycyjnego oraz penetrację pod kosz, poprzez barierę stworzoną w centralnej strefie pola gry. Jest to ustawienie, które utrzymuje przeciwników w dużej odległości od kosza, co zapewnia zbiórki. Obronę taką najłatwiej rozmontować celnymi rzutami z dystansu z rogów boiska, wiec nie zaleca się jej stosować, gdy przeciwnik posiada specjalistów od takich rzutów. W strefie 2-1-2 dwóch zawodników ustawionych jest z przodu oraz z tyłu, a jeden pośrodku. Z pewnością jest to obrona skuteczna wewnątrz „trumny”, gdyż zagęszcza środek. Daje to jednak możliwość przeciwnikowi rzucania za trzy punkty. W obronie strefowej 2-3 dwóch zawodników ustawionych jest mniej więcej na wysokości linii rzutów osobistych i trzech ustawionych z tyłu, wzdłuż szerokości boiska. Obrona taka ogranicza rzuty z rogów boiska i nieco zacieśnia pole trzech sekund. Jej słabym punktem jest pierwsza linia. W przypadku jej minięcia przez szybkich graczy obwodowych, stworzą się możliwości zdobycia punktów zarówno spod kosza, jak i za trzy punkty po odrzuceniu piłki na obwód. Ustawienie zawodników w strefie 3-2 jest odwrotnością strefy 2-3. Zaleca się stosować ją, gdy przeciwnik oddaje dużo rzutów z dystansu. Jej wadą jest brak zagęszczenia strefy podkoszowej, co daje nieco więcej przestrzeni graczom podkoszowym drużyny przeciwnej.
Obrona kombinowana
Obrona kombinowana, zwana również mieszaną polega na łączeniu elementów obrony każdy swego z elementami obrony strefowej. Taką taktykę obronną stosuje się najczęściej w przypadku, gdy chcemy odciąć od gry najlepszego zawodnika drużyny przeciwnej. Właśnie ten gracz pilnowany jest indywidualnie, natomiast pozostała czwórka kryta strefą. Wymienia się kilka wariantów obrony mieszanej. Jednym z nich jest tzw. box and one, w którym czterech zawodników tworzy kwadrat, a piąty odpowiada za krycie tego najgroźniejszego. Inną odmianą obrony mieszanej jest również tzw. diamond and one, w którym czwórka zawodników ustawia się w kształt rombu. Oczywiście możliwe jest też ustawienie, w którym trzech zawodników tworzy strefę, a pozostała dwójka kryje indywidualnie dwóch najlepszych zawodników rywali.