Marszobiegi to wspaniała forma aktywności fizycznej, z której mogą korzystać wszyscy, bez względu na stopień swojego przygotowania i kondycję. O ile trening biegowy wymaga określonych predyspozycji, dobrego zdrowia i parametrów fizycznych, o tyle marszobieg może uprawiać każdy.
Wiele osób uważa, że marszobieg zarezerwowany jest wyłącznie dla osób, które mają problemy z bieganiem z powodu niewielkiej ilości ruchu, kłopotów ze stawami, chorobami serca, otyłością czy innymi niedoskonałościami. Niestety, takie podejście, niezasłużenie przykleja marszobiegom łatkę „sportu zastępczego”, podczas gdy jest to pełnowartościowy trening, który może dać zadziwiająco dobre efekty, jeśli jest uprawiany regularnie. Co więcej – marszobiegi możemy uprawiać, nie tylko wtedy, gdy występują przeciwwskazania do biegania. Bieg przeplatany marszem, lub marsz z elementami biegu – zależnie od naszych preferencji i możliwości – może być stosowany także przez tych, którzy na co dzień intensywnie trenują bieganie. Jest on zalecany również jako forma rekonwalescencji po odniesionych kontuzjach i urazach i wielu biegaczom, to właśnie marszobiegi pozwoliły powrócić do treningów biegowych. Jak sami doskonale widzimy, nazywanie marszobiegów treningiem drugiej kategorii, jest niezasłużone.
Zalety marszobiegu
Marszobieg wykonywany regularnie (3-4 razy w tygodniu) przez kilkadziesiąt minut, pozwala spalać tkankę tłuszczową, gwarantuje odpowiednie dotlenienie naszego mózgu i całego organizmu, a także zapewnia naszym mięśniom i stawom odpowiednią dawkę wysiłku, który jest niezbędny do zachowania ich prawidłowego funkcjonowania. Poleca się go szczególnie osobom, które mają kłopoty ze stawami, gdyż w ich przypadku trening biegowy może powodować zbyt wielkie obciążenia. Sprzyja utracie nadwagi i stanowi pierwszy krok do rozpoczęcia treningów biegowych.
Wyznacz proporcje
Marszobiegi przypominają nieco trening interwałowy: w obu przypadkach mamy do czynienia z naprzemienną zmianą rytmu poruszania się. Stosując marszobieg warto, podobnie jak przy interwałach, wyznaczać sobie czasy poszczególnych rodzajów aktywności, np. 4 minuty marszu na 2 minuty biegu. Oczywiście trening zaczynamy rozgrzewką, a kończymy rozciąganiem.
Ile marszu, ile biegu?
Tempo marszu zależy wyłącznie od nas. Wielką zaletą marszobiegów jest to, że zapewniają ogromną dowolność i można je dostosowywać do naszych możliwości. Początkowo, możemy głównie maszerować i tylko od czasu do czasu stosować podbiegi, zaś w miarę poprawy naszej kondycji, elementów biegowych może być coraz więcej. Zmiana proporcji, jej częstotliwość i czas wykonywania poszczególnych elementów uwarunkowana powinna być naszymi możliwościami i samopoczuciem. Nie warto robić niczego na siłę, lepiej dać sobie czas na doskonalenie swojej wydolności i siły mięśniowej. W ten sposób możemy początkowe marsze, stopniowo zamieniać w biegi.
Możemy, ale nie musimy. Marsz może nas relaksować i sprawiać przyjemność, jakiej nie da nam bieganie. Jeśli tylko chcemy, możemy pozostać przy tej formie aktywności fizycznej, wybierając np. niezwykle popularny w ostatnich latach nordic walking.