W naszej świadomości ukształtował się stereotyp biegacza – człowieka szczupłego, umięśnionego, z doskonałą kondycją fizyczną. Tak zazwyczaj wyobrażamy sobie osoby, które trenują bieganie. Owszem – sport ten sprzyja osiągnięciu szczupłej sylwetki, a w niektórych przypadkach potrafi wręcz zdziałać cuda.
Jeśli jednak do wymarzonej postury sporo nam brakuje, a widok wysportowanych biegaczy często staje się źródłem naszych kompleksów, pamiętajmy o tym, że opis biegacza z pierwszego zdania funkcjonuje głównie w naszej wyobraźni. W rzeczywistości tylko niewielki odsetek amatorów biegania może pochwalić się taką sylwetką. Typów biegowej postury jest wiele, tak samo jak wiele czynników determinuje wygląd biegacza. W żadnym wypadku nie powinien być on powodem do zamartwień.
Każdy biegacz wygląda inaczej
Nawet jeśli nasze ciało nie wygląda tak perfekcyjnie, jakbyśmy tego chcieli, sam fakt, że trenujemy jest już powodem do dumy – bo robimy coś w kierunku poprawy sylwetki i stanu zdrowia. Z tego należy się cieszyć, aby satysfakcja z biegania była jeszcze większa. O tym, jak wyglądamy, decyduje wiele czynników: tryb życia, dieta, rodzaj i czas trwania aktywności fizycznej, częstotliwość i liczba treningów. Jeżeli tylko biegamy, możemy liczyć na wzrost masy mięśniowej łydek i ud, jeśli włączymy do treningu ćwiczenia na mięśnie brzucha, konsekwentne treningi mogą przyczynić się do pojawienia się „sześciopaka”, a systematyczne pompki lub trening ze sztangą zaowocują wzrostem mięśni barków i klatki piersiowej. Widzimy więc, jak wiele różnych rodzajów aktywności wpływa na to jak wyglądają biegacze.
Kilka kroków do poprawy biegowej sylwetki
Sylwetka biegacza ma spory wpływ na osiągane przez niego efekty, czasy, wydolność i inne cechy składające się na biegowy warsztat. Układ rąk, wyprostowana głowa, krok biegowy – muszą być odpowiednie, by zapewnić naszemu organizmowi odpowiednią ilość tlenu, ukrwienie naczyń i wydajną pracę mięśni. Dlatego bardzo ważna jest praca nad doskonaleniem swojej sylwetki i postawy w trakcie biegu. Istnieje kilka zasad, których przestrzeganie zapewni nam poprawną sylwetkę na trasie. Warto się z nimi zapoznać i stosować je w codziennym treningu.
Głowa wysoko
Opuszczona głowa biegacza nie tylko sygnalizuje zmęczenie, ale również zaburza poprawność sylwetki: wykrzywia kręgosłup, obciąża mięśnie, ogranicza ilość tlenu, który jest niezbędny. Głowę należy trzymać wyprostowaną, patrzeć przed siebie. W ten sposób wypracujemy odruch, który natychmiast przywróci naszą opadającą głowę do pożądanej pozycji.
Ramiona luźno
Ramiona podczas biegu powinny być opuszczone luźno, a ręce ugięte w łokciach pod kątem 90 stopni. Zapewnia to prawidłowe krążenie krwi, a przy długich biegach ma znaczenie szczególne, gdyż zapobiega drętwieniu rąk. Wymachy ramion powinny być przez nas kontrolowane i spójne z ruchem naszych nóg. Wielu biegaczy niestety o tym zapomina, w efekcie czego ruchy rąk są nieregularne, w różnych kierunkach, co nie wygląda estetycznie i obniża efektywność biegu.
Tułów prosto
Wyprostowany tułów to jeden z najważniejszych elementów poprawnej biegowej sylwetki. Dlaczego jest tak ważny? Przede wszystkim dlatego, że pozwala płucom pracować. Garbienie się podczas biegu mocno ogranicza swobodne oddychanie, co może skutkować znanym każdemu uczuciem zadyszki i ścisku w gardle. Wyprostowany biegacz oddycha efektywnie i dostarcza organizmowi odpowiednią ilość tlenu.
Nogi i stopy
W trakcie biegu to nogi i stopy poprzez często kontakt z podłożem, są narażone na największy wysiłek. Nasz krok nie powinien być zbyt długi, gdyż pomaga to oszczędzać energię. Optymalnie będzie, jeśli noga wykroczna nie będzie zbyt daleko wysunięta do przodu. Dodatkowo, zadbajmy o właściwe ułożenie stóp, szczególnie kiedy dotykają podłoża. Stopa powinna stykać się z nim na odcinki między piętą, a śródstopiem, co zapewnia optymalną amortyzację.