Dbałość o poziom płynów w naszym organizmie dla każdego biegacza ma znaczenie priorytetowe i nie wolno go lekceważyć. Jednak dla naszego ciała równie wielkie znaczenie jak to co pijemy, ma ilość i częstotliwość dostarczanych do organizmu płynów. Woda czy izotoniki? A może jedno i drugie? Co, kiedy i w jakich ilościach pić, aby nie odwodnić się podczas biegu? Co z legendarnym piwem po długim wybieganiu? Na te i inne pytania warto poznać odpowiedzi, zanim wyruszymy na trasę.
Sód, potas, wapń, fluor, magnez – co łączy tę sporą część tablicy Mendelejewa z naszym codziennym treningiem biegowym? Z całą pewnością o wiele więcej niż wielu z nas by się wydawało. Te właśnie pierwiastki, niezwykle potrzebne do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu, tracimy podczas intensywnego wysiłku fizycznego. Aby zachować odpowiednie proporcje, należy je uzupełniać: przed biegiem, w trakcie oraz po zakończeniu treningu.
Fizjoterapeuci, lekarze, trenerzy i biegacze mają wiele teorii dotyczących uzupełniania płynów w czasie treningu biegowego. Powszechnie uważa się, że najpoważniejszą konsekwencją dla naszego zdrowia jest odwodnienie, wynikające ze zbyt dużej utraty płynów. Należy jednak pamiętać, że równie złe konsekwencje może mieć nadmiar płynów w organizmie, dlatego konieczne jest znalezienie złotego środka, czyli takiej ilości płynów, która nie spowoduje nadmiernego obciążenia organizmu, a jednocześnie uchroni nas przed odwodnieniem.
Co pić przed biegiem?
W opinii wielu biegaczy, najlepszym napojem energetycznym jest… woda. Pijąc ją, mamy pewność, że nie dostarczamy naszemu organizmowi nadmiaru węglowodanów lub sztucznych barwników, które zawierają popularne napoje energetyzujące. Warto przypomnieć o pewnej zasadzie: izotoniki o wiele lepiej służą sportowcom wyczynowym, którzy trenują przy o wiele większych niż amator obciążeniach. Lepiej korzystać z nich po biegu lub w jego trakcie. Picie przed biegiem nie tylko zapewnia nam odpowiedni poziom nawodnienia organizmu, ale także prawidłową pracę nerek i układu oddechowego. Szklanka lub mała butelka wody przed treningiem biegowym w zupełności nam wystarczy.
Co pić w trakcie biegu?
Spór o to, czy w ogóle należy uzupełniać płyny w trakcie treningu, a jeśli już, to co najlepiej pić w czasie biegu, to jeden z największych i najpopularniejszych tematów wielu biegowych rozmów. Jest jednak wiele argumentów, które przemawiają za uzupełnianiem płynów podczas biegu. Pamiętajmy, że biegnąć, tracimy sporo płynów, co może prowadzić do takich konsekwencji jak: utrata masy ciała, odwodnienie czy osłabienie organizmu. Im dłuższy dystans, tym trudniej przebyć go bez nawadniania. Tutaj lepiej sprawdzają się napije izotoniczne, bogate w sód i potas, co jest szczególnie ważne, ponieważ to właśnie te pierwiastki tracimy w dużych ilościach w trakcie wyczerpującego biegu. Punkty nawadniania podczas biegów zlokalizowane są zazwyczaj co kilka kilometrów. Przebycie takiego dystansu to odpowiedni moment na uzupełnienie płynów.
Co pić po biegu?
Po zakończeniu treningu, nawadnianie jest już konieczne. Tu nie ma odstępstw od reguły, jeśli zależy nam na zdrowym ciele i dobrej kondycji. O ile przed biegiem ograniczamy się do niewielkich ilości płynów, o tyle po zakończeniu biegu nie ma żadnych ograniczeń. Pamiętajmy, że podczas długiego biegu, na dodatek w wysokiej temperaturze, możemy stracić nawet do 3 kilogramów masy ciała. Spowodowane jest to właśnie utrata płynów, dlatego konieczne jest ich uzupełnienie. Po treningu wskazane jest również dostarczenie organizmowi odpowiedniej ilości wapnia i białka. W tym celu warto wypić np. jogurt lub napój na bazie mleka. Sok owocowy również będzie dobrym pomysłem, tak jak koktajle z owoców.
Co z tym piwem?
Wielu z biegaczy, odbierając pakiety startowe w maratonach lub półmaratonach, dziwi się, widząc wśród biegowych gadżetów i przekąsek… puszkę piwa. Jak to?! Tyle mówi się o tym, że piwo tuczy, zawiera wiele kalorii i bardzo źle wpływa na trawienie, a tymczasem organizatorzy biegów oferują je uczestnikom? Owszem. Intensywny i długotrwały wysiłek fizyczny, wymaga natychmiastowego uzupełnienia składników odżywczych i minerałów, a piwo jest ich bogatym źródłem. To dobry izotonik. Pamiętajmy, jednak, że co za dużo to niezdrowo, dlatego po wyczerpującym biegu jedno piwo będzie optymalną dawką.