Każdy początkujący biegacz zna to uczucie doskonale. Jak to się stało, że po wczorajszym, kapitalnym biegu, kiedy wszystko w naszym organizmie funkcjonowało niczym w szwajcarskim zegarku, nagle dzisiaj każdy krok sprawia nam ból mięśni porównywalny z uderzaniem młotkiem po udach czy łydkach? Czy to oznaka, że powinniśmy dać sobie spokój z bieganiem? Absolutnie nie! To znak, że prawdopodobnie dzień wcześniej nasz organizm nie zregenerował się w odpowiednim stopniu, a to dlatego, że sami nie daliśmy mu takiej szansy. Rozciągnie, spacer, spokojny trucht – nieważne co wybierzesz, ważne, aby twoje mięśnie mogły odpocząć.
Rozgrzewka i stretching to integralne elementy każdego biegowego treningu. Co je łączy? Niestety to, że wielu biegaczy (świadomie lub nie), nie wykonuje żadnego z nich. Powody są różne: nieświadomość, brak czasu, brak ochoty czy też brak odpowiedniej wiedzy na temat ćwiczeń i ich przydatności. Na szczęście, ostatni powód po przeczytaniu tego artykułu stanie się nieaktualny. O rozgrzewce pisaliśmy w oddzielnym artykule, dlatego dzisiaj skupimy się na prawidłowym rozciąganiu.
Rozciąganie po biegu – dlaczego jest tak ważne?
Jaka jest główna zaleta stretchingu? Przede wszystkim fakt, że odpowiednia regeneracja mięśni zapobiega wytwarzaniu się nadmiaru kwasu mlekowego w tkance mięśniowej. A to właśnie on jest przyczyną bardzo popularnych i równie znienawidzonych, nie tylko przez biegaczy, zakwasów.
Gdyby każdy biegacz korzystał z porad trenerów czy fizjoterapeutów, zapewne stretching wykonywaliby wszyscy. Jednak nie każdy z nas ma taką możliwość, dlatego z pomocą przychodzą takie artykuły jak ten. Pamiętajmy, że nikt z nas nie wie wszystkiego, zwłaszcza na początku swojej przygody z bieganiem. Garść informacji, która pomoże zoptymalizować nasz trening i zapewnić sobie jeszcze lepsze wyniki i osiągnięcia na biegowych trasach, z pewnością przyda się każdemu.
Jak prawidłowo się rozciągać? Przede wszystkim – po biegu, nigdy przed. Dlaczego? Ponieważ stretching wykonywać należy przy odpowiednio rozgrzanych mięśniach. W tym cała tajemnica jego skuteczności. Często, zwłaszcza na początku, wielu biegaczy myli ćwiczenia typowe dla rozgrzewki, takie jak: skłony, krążenia stawów, wymachy czy podskoki, z rozciągającymi. Wykonywanie rozciągania przed biegiem jest niebezpieczne i może grozić poważnymi urazami, takimi jak naciągnięcie lub naderwanie mięśni lub więzadeł.