Stres towarzyszy nam nieustannie i na każdym etapie życia z mniejszym lub większym natężeniem. Już od najmłodszych lat jesteśmy narażeni na stres. Maluchy – idąc po raz pierwszy do przedszkola, dzieci w wieku szkolnym i gimnazjalnym, szkoła średnia, matura, studia, pierwsze poszukiwanie pracy, nowa praca, zderzenie z dorosłym życiem, założenie rodziny.
Oczywiście każdy w sposób indywidualny radzi sobie ze stresem – jednych dotyka on bardziej, innych mniej, może trwać chwilowo lub utrzymywać się na dłużej, szczególnie w sytuacji, której nie da się od razu rozwiązać. W tych trudnych chwilach jedni chudną nie mogąc nic przełknąć – a inni wręcz przeciwnie – zajadą się ogromnymi porcjami żywności. Życie pod nieustanną presją to duże obciążenie dla organizmu. Osoba zestresowana zaczyna się czuć zmęczona, staje się nerwowa, a jej układ odpornościowy jest znacznie osłabiony i mogą się pojawić problemy z zasypianiem. Stres wpływa więc na nasze życie i samopoczucie dlatego warto poznać produkty żywnościowe, które pomogą organizmowi złagodzić objawy stresu, jak również i te, które mogą go wywoływać.
Zacznijmy od produktów, których najlepiej unikać nie tylko w czasie zwiększonego napięcia wywołanego stresem ale również i na co dzień, ponieważ sporo rzeczy z tej listy może się przyczynić do zwiększenia masy ciała, podniesienia ciśnienia krwi, zaburzenia prawidłowego metabolizmu i obniżenia odporności. Zalicza się do tej grupy przede wszystkim:
- cukier – nie zawiera ważnych składników pokarmowych, zapewniając jedynie chwilowy przypływ energii, obniżając przy tym koncentrację;
- sól – zwiększa ciśnienie krwi;
- nabiał – krowie mleko, ponieważ zawiera substancje, do których trawienia nie jesteśmy przystosowani (np. kazeina);
- produkty o dużej zawartości tłuszczów nasyconych;
- kofeina – powoduje wydzielanie adrenaliny, zwiększając poziom stresu;
- żywność rafinowana, wysoko przetworzona – ma dużo pustych kalorii za to niewiele składników pokarmowych;
- konserwanty i inna chemia zawarta w jedzeniu, które stanowią ogromne obciążenie dla organizmu, powodując utratę odporności;
- pikantna żywność;
- i alkohol.
Zrezygnowanie, a przynajmniej w znacznym stopniu ograniczenie powyższych produktów z pewnością nie odbije się negatywnie na naszym zdrowiu. Poza tym myślę, że zewnętrzne czynniki (gorsze dni w pracy, problemy osobiste), tak czy inaczej, aplikują nam już wystarczająco dużo stresu. Po co dodatkowo się stresować? ☺
Co zatem powinniśmy jeść aby wspomóc nasz organizm a przy okazji jest dostępne na naszym rynku i nie kosztuje majątku? Powinny to być przede wszystkim produkty obniżające ciśnienie krwi, wspomagające dobrą pracę nadnerczy oraz usuwanie toksyn z organizmu, a także być bogate w:
Potas (niezbędny do regulowania ciśnienia krwi), cynk (niezbędny do prawidłowego działania układu odpornościowego), witaminę B6 (odgrywa główną rolę w regulacji procesów psychicznych), ponieważ ich poziom w okresach stresu może się zmniejszyć. Dodatkowo należy zadbać o to, by spożywać produkty zawierające witaminę C oraz magnez.
Produktów mających powyższe właściwości jest całe mnóstwo – przykładowo będzie to:
- czosnek (min. redukuje ciśnienie krwi);
- migdały (zawierają magnez);
- pestki słonecznika (zawierają potas, witaminy z grupy B oraz cynk);
- seler naciowy (obniża ciśnienie krwi);
- ogórki (ochładza, pomaga utrzymać równowagę hormonalną);
- banany (zawierające witaminę B6);
- brązowy ryż oraz ziemniaki.
Przykładowe zioła, które pomogą w walce ze stresem, wyciszają i uspokajają to:
- żeń-szeń syberyjski – wzmacnia gruczoły nadnerczy oraz pobudza układ odpornościowy;
- lukrecja – reguluje wydzielanie kortyzolu, umożliwiając nadnerczom regeneracje;
- rumianek pospolity – od wieków wykorzystywany do leczenia napięcia nerwowego (dodatkowo ma działanie przeciwzapalne i przeciwskurczowe);
- melisa lekarska – ma działanie łagodnie uspokajające;
- kozłek lekarski (waleriana) – jeden z najsilniej działających środków uspokajających, łagodzi nerwice i rozluźnia mięśnie. Działa nasennie więc zaleca się przyjmowanie go dopiero na noc;
- pieprz metystynowy – łagodzi stany napięcia, a w przeciwieństwie do licznych środków uspokajających, nie działa nasennie;
- różeniec górski – zwiększa naturalną odporność organizmu na czynniki stresujące.
Czy wiesz, że aktywność fizyczna jest dobrym sposobem na zwalczanie stresu? W trakcie ćwiczeń wydzielane są hormony szczęścia – endorfiny, które pojawiają się już po około 30 minutach wysiłku, pomagają więc radzić sobie z takimi emocjami jak smutek czy złość. Uprawianie sportu wpływa nie tylko na poprawę ogólnego stanu zdrowia ale też poprawia nastrój, odpręża i dodaje energii. Osobom uprawiającym sport dużo łatwiej przychodzi radzenie sobie w sytuacjach stresowych ponieważ mają lepszą wydolność tlenową – potrafią zapanować nad podwyższonym tętnem czy napięciem. To jaką formę aktywności fizycznej wybierzemy dla siebie, powinno w szczególności zależeć od stanu zdrowia. Ważne jest jednak aby czerpać z tego radość i satysfakcję – ponieważ będzie to motywowało do systematycznych ćwiczeń.