Nowy rok zaskutkował tysiącami postanowień o zdobyciu lepszej sylwetki. Na siłowniach i w klubach fitness pojawiły się setki nowych osób, które chcą zrealizować swój cel. Niestety, o ile początkowa faza ćwiczeń jest przyjemna, wytrwanie w postanowieniach bywa już znacznie cięższe. Początkujący adepci fitnessu coraz częściej rezygnują ze swoich treningów i znajdują mnóstwo wymówek, byleby tylko zrezygnować z ćwiczeń. Nie musisz jednak do nich dołączać, wystarczy, że zdobędziesz solidną i trwałą motywację. Podpowiem ci, jak to zrobić, by ostatecznie osiągnąć swój cel i na dobre zakochać się w sporcie.
Znajdź sport, którego wykonywanie będzie czystą przyjemnością
Teoretycznie wszyscy wiedzą o tej metodzie, jednak mało kto się do niej stosuje. Nastaje moda na bieganie, więc stawiamy na jogging, później na topie są ćwiczenia z obciążeniem, także wyruszamy na siłownię, nie myśląc o własnych preferencjach. Sama popełniłam ten błąd i podążyłam za modą na bieganie. Znajdywałam najróżniejsze wymówki i ostatecznie wykonywałam trening raz w tygodniu. Gdy przerzuciłam się na siłownię, od razu poczułam, że to właśnie chcę robić i już bez problemu włączyłam sport do codziennego życia. Nie powinieneś więc wykonywać ćwiczeń, które są dla ciebie wyłącznie męczarnią. Wtedy, w najlepszym wypadku, zrezygnujesz z nich po miesiącu. Pierwsze tygodnie treningów mogą być więc dla ciebie okresem zapoznawczym. Jednego dnia spróbuj ćwiczyć z hantlami, następnie wybierz się na biegi, a później zaproponuj znajomym grę w siatkówkę lub koszykówkę. Sam poczujesz, która aktywność jest stworzona właśnie dla ciebie, a wtedy zawsze znajdziesz na nią wolną chwilę. Dlatego odnalezienie satysfakcjonującej dyscypliny to klucz do wytrwania w postanowieniach.
Określaj cele
Żaden człowiek nie, lubi robić czegoś bez kompletnego sensu. Zastanów się więc, co chcesz zyskać za pomocą regularnych ćwiczeń. Na początku ustal jeden główny cel-schudnięcie, budowa masy mięśniowej lub lepsza kondycja. Celem musi być coś, co naprawdę chciałbyś osiągnąć i zrobić to wyłącznie dla siebie; człowiek pragnący czegoś z całych sił, jest w stanie pokonać wszelkie przeciwności losu. Pod tym postanowieniem wypisz sobie mniejsze cele, które będą prowadzić do osiągnięcia tego głównego. Jeśli ostatecznie chcesz pozbyć się 30-u kilogramów nadwagi, na początku ustal, że zrzucisz 10 kilogramów. Określ swój cel w czasie i zrób to tak, abyś mógł go osiągnąć. Pozbycie się nadwagi w ciągu tygodnia nie jest raczej możliwe, ale w ciągu dwóch miesięcy-owszem. Możesz również nagradzać się po każdym, wykonanym zadaniu, forma nagrody jest zupełnie dowolna, niech to będzie coś, na czym ci zależy. Sam zobaczysz po krótkim czasie, jak przyjemne jest wykreślanie z listy celów rzeczy, które udało się już osiągnąć.
Wizualizuj swój cel
Wizualizacja jest metodą wykorzystywaną przez wszystkich trenerów i psychologów sportowych. Wyobraź sobie, co się zmieni w twoim życiu, jeśli wywiążesz się ze swojego postanowienia. Gdy schudniesz, na pewno zaczniesz lepiej wyglądać, kupisz ubrania w mniejszym rozmiarze i bez problemu wejdziesz do zatłoczonej windy. Osiągając lepszą kondycję, przestaniesz mieć problem z wchodzeniem po schodach, czy podbieganiem do odjeżdżającego autobusu. Wyobrażaj sobie wszystkie te zmiany i zobacz, jak pozytywnie odmienią one twoje życie. Tutaj liczy się również metoda pozytywnego myślenia. Na pewno sam zauważyłeś, że osoby optymistyczne szybciej zdobywają lepsze wyniki w pracy, więcej zarabiają i łatwiej się uczą. Wyobrażając sobie pewne rzeczy, automatycznie je do siebie przyciągasz, więc warto to wykorzystać również i w sporcie.
Śledź swój progres
Niezauważanie efektów ćwiczeń bywa bardzo de motywujące. Dlatego to ważne, aby regularnie notować nawet najmniejsze osiągnięcia. Do tego celu musisz wybrać sport umożliwiający śledzenie progresu, czyli np. bieganie, podnoszenie ciężarów lub pole-dance. Po każdym treningu zapisz sobie, ile kilometrów udało ci się przebiec, jaki kilogram wycisnąłeś na ławeczce lub którą figurę zdołałeś opanować. Śledź swoje postępy i reaguj, jeśli nie są one zauważalne. To może być znak, że robisz coś źle i powinieneś zmienić swój trening. Regularny notowanie wyników pozwala przy tym zmotywować się do częstszych ćwiczeń. Jeśli widzisz, że coś daje dobre efekty, od razu chcesz to dalej wykonywać. Na każdy trening zabieraj więc ze sobą mały notes i długopis i notuj wyniki, a później śledź progres.
Pozwól sobie na odpoczynek
Nawet najlepsi sportowcy wiedzą, jak ważna jest regeneracja. Przemęczony organizm nie jest w stanie pracować i nie potrafi zmusić się nawet do lekkiego wysiłku. Wtedy nie wykonasz dobrego treningu, a wrócisz z niego jedynie z ogromnym rozczarowaniem. Zamiast więc zmuszać się do ćwiczeń, lepiej po prostu odpocząć. Regeneracja jest ważnym etapem w cyklu treningowym. Podczas niej mięśnie się rozluźniają i przygotowują do następnego, intensywniejszego wysiłku, a tym sposobem stają się mocniejsze i silniejsze. By jednak do tego doszło, należy po treningu odpocząć przynajmniej przez jeden dzień. Duże partie mięśniowe potrzebują aż 48. godzin na pełną regenerację. Codziennie ćwiczenia wbrew pozorom nie przyniosą więc dobrych efektów, a mogą jedynie spowolnić progres. Stawiaj więc na odpoczynek równie często, jak na sam trening.
Zwalcz rutynę i spróbuj czegoś nowego
Nawet najprzyjemniejsza czynność może po czasie się znudzić i tak samo jest z dyscyplinami sportowymi. Ciągłe wykonywanie tych samych ćwiczeń znacząco obciąża psychikę, więc lepiej od czasu do czasu przełamać taką rutynę. Jeśli dotychczasowo regularnie biegałeś, tym razem wybierz się na squasha. Gdy wolisz jednak pozostać w strefie joggingu, zdecyduj się na treningi interwałowe. Każda zmiana będzie wskazana, bo to ona przełamie rutynę i monotonię. Wtedy z nową energią podejdziesz do kolejnych ćwiczeń, aby sprawdzić, jak zadziałają one na twój organizm. Monotonia w żadnej dziedzinie nie jest więc wskazana.